Kolejne kilometry zrobione na rowerze. Tym razem zrobiłam ich aż 38. Strasznie mnie tyłek bolał, ale miło się jeździ na moim kochanym rowerze. Kolejne kilometry zrobię w kolejny weekend. Dzięki rowerowi i dobremu odżywianiu oraz siłowni schudłam 3 kg i do tego mam dobry cholesterol, który miałam ostatnio wysoki.

Miłe małżeństwo zrobiło mi zdjęcie na rowerze, za co bardzo im dziękuję. Oczywiście jeżdżę do Myślęcinka ale nie tylko. Jeżdżę lasami i oczywiście drogami rowerowymi po mieście.

Kilometry robię minimum 15 w ciągu jednej wycieczki to jakaś godzinka i trochę więcej. To ważne dla zdrowia i mojego kręgosłupa.

Łapie dni, w których jeszcze można jeździć. Mam nadzieję będę mogła jeszcze pojeździć aż do października. Mam do tego specjalny strój i z długim i krótkim rękawem, na cieplejsze i chłodniejsze dni.

Do Myślęcinka jeżdżę dookoła, czyli przez Fordon, laskiem. Nie chodzi przecież tylko o to by zrobić kilometry, ale żeby trochę pobyć na świeżym powietrzu i pooddychać leśnym zdrowym powietrzem.

Rower elektryczny pozwala mi zrobić więcej kilometrów niż na zwykłym rowerze. Jest naprawdę szybki i bardzo dobry. Miałam chwile zwątpienia czy nie lepiej było kupić składaka, lżejszego. No jest to problem, że rower waży 25 kg. Jednak bardzo lubię swój rower. Jak na razie jest bezawaryjny i świetnie się na nim czuję.

Mam nadzieję na drugi rok ruszyć na Rajd Rowerowy w dniu św. Krzysztofa, który obejmuje 37 km. Przygotowuje się do tego i mam nadzieję, że dam radę. Zobaczymy co przyniesie przyszły rok.

Dla tych co chcą kupić rower, a się jeszcze wahają jaki polecam elektryczny i oczywiście w moim ulubionym salonie rowerowym CCR w Bydgoszczy. Tam naprawdę dobiorą Ci najlepszy model jeśli tylko dokładnie powiesz gdzie chcesz jeździć i jakie masz preferencje rowerowe. Dobiorą też super akcesoria jak torbę na bagażnik czy nawet słuchawki rowerowe, by móc słuchać muzyki na rowerze.