Prezentuje dziś mój ogródek. Kupiłam fany regalik, który przypomina mi lata trzydzieste. Za nim fajnie stoi lampka nowa, super się łączy z regałem. No i oczywiście dokupuje kwiatki, które w takim miejscu mogę stać. Trudne to, bo miejsce nie jest nasłonecznione, ale niestety w moim pokoju nie ma takiego miejsca.

Na początek pokazuję Wam paprotkę, którą dorwałam w Biedronce. Szłam oczywiście po zakupy innego rodzaju, ale sama taka stała biedna, że nie miałam serca jej nie wziąć. Mam nadzieje przyjmie się na nowym swoim miejscu.

Mój ogródek składa się tez z roślinek, które nie umiem Wam nazwać, bo nie pamiętam. Staram się kupować roślinki z mojej kwiaciarni ulubionej, bo tam Pani zna się na tym co najlepiej pasuje w tym miejscu.

Jeszcze nie skończyłam swoich zakupów do mojego ogródka. Musiałam niestety wywalić ziemię, w której nie urosły żywe kamienie. Też na razie nie rośnie pierwiosnek bezłodygowy, ale się trzyma, więc może na wiosnę jakieś kwiatki się pojawią. Wiem, że wcześniej mówiłam, że tylko lubię kwiatki, które kwitną. Jednak teraz zaczęłam bardziej rozglądać się za zwykłymi zielonymi roślinkami.

Planuję też na Boże Narodzenie kupić iglaka w doniczce, by ładnie pachniało na święta. Oczywiście troszkę go ubiorę, bo jak to choinka musi trochę być przystrojona. Jak będzie to Wam tez pokarzę. Na razie czekam na nową dostawę w kwiaciarni.