Rośliny przybywają w moim domu, na parapecie i regale. Postawiłam paprotkę na szafie, bo niestety miejsce na regale nie służyło jej. Tak też nowemu kwiatkowi, który też musiałam przestawić. Jakiś czas temu pisałam, że tylko kwiaty kolorowe kupuję. Jednak teraz bardzo mi się podobają po prostu zielone piękne kwiatki, których przepraszam nie znam nazwy.

Nawet mój ojciec poprosił by kupić kwiaty na jego parapet, więc to zrobiłam. Jednak tutaj pokazuje tylko Wam te kwiaty, które są u mnie. Ciekawą rzecz kupiłam w postaci kwiatka w szkle. Już dawno takie coś widziałam, ale nie miałam możliwości kupienia. Po prostu za daleko było od domu.

W końcu takie cudo sprzedaje tez moja ulubiona kwiaciarnia, dlatego od razu kupiłam kwiatki. Teraz planuję kupić na święta fajną żywą choinkę. Oczywiście nie za dużą, żeby ni się zmieściła i pasowała do skrzatów, które na Boże Narodzenie kupiłam.

Ostatnio też znalazłam w kwiaciarni piękną małą palemkę, która mnie tak zachwyciła, że ją kupiłam dla siebie. No jak nie kupić ją, taką piękna. Sami zobaczcie. Palemka stoi na parapecie. Na razie niestety rośliny zimują, jak to mi powiedziano w kwiaciarni i trzeba czekać do wiosny, żeby zaczęły rosnąć i cieszyć oko.

Mam nadzieję palemka, będzie faktycznie rosnąć jak na drożdżach jak tylko przyjdzie wiosna i będę musiała ją w większą doniczkę wsadzić. Na razie tyle z nowych roślin. Oczywiście planuję jeszcze mieć drugą paprotkę i postawić ją na szafie, by pasowała do tej którą mam.

Do tego chce jeszcze jakiś bluszcz czy inny kwiatek pnący na regał, bo tu mi brakuje jeszcze kwiatka. Oczywiście pozostałe kwiatki trzymają się dzielnie w tym trudnym czasie jesienno – zimowym, w dodatku ciemnym pokoju.

Sporo ich już jest, co mnie zadziwia, że ja taka, która lubiła do tej pory tylko cięte kwiaty, teraz mam tyle zieloności na parapecie, regale i szafie. Nie mam zamiaru kończyć na tym. Jedynie co się zmieniło to to, że nie chcę kupować nasion i siać kwiatów. Wyraźnie nie mam do tego ręki.

Tak więc rośliny przybywają, a ja cieszę się nimi, bo pokój stał się bardziej żywy i miło się w nim odpoczywa.