Po tym jak ułożyłam z 5 samochodów w ostatnim czasie w końcu miałam ich dość. Chciałam ułożyć jakiś domek. Zresztą układanie domków bardziej mnie wciąga niż samochody. Choć układanie samochodów jest fajne bo to LEGO Technic i ma swoje niesamowite rozwiązania.

Jednak najbardziej sprawia mi radość budowanie domów. Kuźnia podobała mi się na zdjęciu, ale nie wydawała się zbyt efektowna. A jednak. Gdybyście widzieli jakie ma różne fajne rozwiązania wewnątrz domu. Kominek, nawet jest jedzenie, marchewka i kurczak. Rewelacyjne garnki.

Po ułożeniu tego domku chciałam go sprzedać, ale tacie tak się spodobał, że zabrał do swego pokoju i prezentuje się świetnie. Koń i rycerze, do tego jest drzewo i studnia. Oczywiście LEGO znów z serii 16+ ale chętnie pewno bawiły by się tym domkiem dzieci.

Żywe kolory i zapomniałam dopisać świecące elementy robią naprawdę duże wrażenie. Oczywiście znów myśl jak to zostało wymyślone, jak ten kto to wymyślił musi mieć świetny umysł.

Oczywiście w mojej kolekcji modułowych klocków już czekają następne domki. Jest teraz na topie domek na drzewie, Plac zgromadzeń do mojego miasteczka i już jedzie do mnie dom Kevina z filmu Kevin sam w domu. To ostatnie będę układać  w święta. No bo jak Kevin to musi być na święta.