Rower moja pasja

rowerek w żłobku
Mój pierwszy rower
zacznijmy od początku

Historia

Jedną z moich największych pasji jest rower. Od dziecka jeździłam na nim i w odróżnieniu od wielu osób po prostu pewnego dnia w dzieciństwie przyśniło mi się, że jadę na rowerze. Następnego dnia po prostu wyszłam na dwór i spotkałam na placu zabaw dziewczynkę z rowerem. Zapytałam czy mogę spróbować. Pojechałam, pierwsze zakręty były na piasku. Nagle widzę mamę z babcia i z moim rowerem. Rzuciłam koleżanki pobiegłam do swojego.

Wyobraźcie sobie zdziwienie moich najbliższych jak zobaczyli, że wsiadłam na dwa kółka i pojechałam. Nigdy wcześniej nie jeździłam nawet na dodatkowych bocznych kółeczkach, jak to się robi z dziećmi. Ja po prostu zaczęłam jeździć. Pamiętam, że tam tego dnia raz upadłam z roweru. Mama powiedziała do babci, że pewno to już koniec mojej jazdy i zacznę płakać. A ja po prostu się otrzepałam i pojechałam dalej.

To moje pierwsze wspomnienie z roweru. Oczywiście miałam w żłobku rowerek, na którym jeździłam. Tu macie go na zdjęciu.

Niesamowite jakie to stare zdjęcie. Co do rowerów mój ojciec pracował w ROMECIE i dlatego zawsze miałam rower i dla mnie taka rzecz była naturalna. Niestety później ojciec przestał pracować w ROMECIE i już nie miałam roweru, ale zawsze kochałam je i za nimi tęskniłam.

Obecnie

W ostatnim czasie miałam rower zwykły damkę, czerwoną i piękną. Niestety niezbyt dopasowaną do mnie. Zresztą nie bardzo wiedziałam jak dopasować rower do mnie samej. Przytyłam i ciężko mi było się poruszać na takim rowerze. I wtedy znalazłam pierwszy rower elektryczny. To było odkrycie. Powiem Wam, że jeśli raz się usiądzie na takiego elektryka już nigdy się z tego roweru nie zsiądzie. Służył mi rok. Japończyk – bo takiej produkcji był – sprawdzał się dobrze. Uczyłam się na nim rowerów, tego na co trzeba zwróci uwagę i co jest istotne. Odkryłam wielkość ram i sposób pompowania opon. W końcu i ten rower uznałam za nie właściwy do moich potrzeb.

Sprzedałam go i kupiłam nowy. Trekkingowy z wyższej półki. Oczywiście też elektryk.  Mam nadzieję tym razem ten rower będzie na dłużej. Mam zamiar zjeździć nim całą Bydgoszcz. Chcę by rower zastąpił mi środki komunikacji, w końcu trzeba być eko.

Każdy powinien dbać o środowisko, ale i o swoja kondycję. Dzięki takiemu rowerowi oszczędzasz nie tylko pieniądze na bilety czy benzynę, ale dbasz o swoje zdrowie, kondycję. Warto więc zainwestować w dobry rower, który pozwoli Ci na dbanie o zdrowie i dobry wygląd. Pamiętajcie tylko by dopasować rower do swojej postury, wzrostu i tego gdzie będziecie nim najczęściej jeździć.

Wspaniałym pomysłem jest w tych czasach pandemii pojechać w weekend lub nawet w tygodniu do lasu i pooddychać świeżym oddechem.

rower elektryczny
Trekkingowy rower elektryczny EcoBike

AKTUALNOŚCI

Jazda na rowerze zimą

Jaki rower jest lepszy?

Zalety jazdy na rowerze

Rower to nie tylko pasja to styl życia