gry planszowe

Jak to się zaczęło

Planszówki

Pamiętam jak grałam w chińczyka z moja mamą, to były wspaniałe chwile, pełne radości i emocji. No bo wiadomo chciało się wygrać.

Grałam tez z moim starszym bratem w różne gry planszowe. Pamiętam grę Detektyw, w która nagminnie przegrywałam. Ale w końcu starszy brat, znał się na grach lepiej.

Później miałam swoje inne gry jak warcaby, Eurobiznes w różnych wydaniach, zamkowych i nie tylko. Wtedy grałam z moją bratanica. Tez grałyśmy w karty. To były zawsze najlepsze momenty. Dlatego ciężko było mi gdy ona dorosła, a ja już nie miałam z kim zagrać, bo w końcu w tamtych czasach tylko mogło się grać z kimś.

Obecnie

W końcu nastał ten czas, w którym odkryłam, że obecnie ktoś wpadł na pomysł gry solo w planszówkach. I od tego się zaczęło ponownie. Mam już sporo planszówek i przyznaję się już mi się nie mieszczą, ale jak tylko mogę gram solo lub z koleżanką, bo warto grać zamiast siedzieć całymi godzinami przed telewizorem czy PC.

To dobra nauka myślenia logicznego, strategicznego. Dużo wymagają obecne gry planszowe. Nie są takie jak kiedyś. Są o wiele ciekawsze, zaskakujące i graficzne super zrobione.

Aktualności

Dungeon Legends – gra przygodowa

Lacrimosa – piękna gra o muzyce

Too Many Bones – gra z wyższej półki

Gry planszowe rozwijają umysł